SAMOTNOŚĆ
Samotność, to taki stan rzeczy
w którym, nawet cienie zaczynają się przymilać
Samotność jest jak sędzia, co nigdy nie orzecze
czy to będzie wieczność, czy to będzie chwila
Ona będzie złorzeczyć uśmiechami, błądzić oczyma
będzie spacerować, będzie biegać po układzie nerwowym
gdy zacznie wprawiać w poślizg serce - które żywot trzyma
będzie uprzykrzać życie - wtedy sięgniesz po rozum do głowy.
Do Samotności
Samotności! do ciebie biegnę jak do wody
Z codziennych życia upałów;
Z jakąż rozkoszą padam w jasne, czyste chłody
Twych niezgłębionych kryształów.
choć nie odebrał mi nikt,
młodzieńczych ideałów..
minęła rozkosz chwil,
samotne dni mijały..
i wiedząc czym jest ból
-od siebie uciekałAm
nie grając głównych ról,
chwile swe zmarnowałAm.
czekając wciąż na Ciebie
-bo ja.. nigdy.. nie zapomniałAm..
bo było nam jak w niebie
-jakże Cię wtedy kochałam...
a teraz jestem sama,
już nie wyglądam Ciebie,
wciąż boje się tych słów...
- nie ma już gwiazd dwóch...
/widzę tylko mrok/
uparcie dążąc -do niezrozumiałej nieidealności
i skrycie marząc, o własnej nienormalności
szukając celu, i TEGO szukając,
polecam się Niebu- zmiłowania wołając...
krocząc dumnym krokiem
-tam, gdzie nie czeka mnie nikt
wodząc chmurnym wzrokiem
-pośród chmurnych dni
dni.. noce -zlewają się w jedno
piękne wspomnienia też z czasem bledną
nie czekam już
nie wrócisz tu
zapomnę...