hej hej hej
Od razu mówie, ze pisze to dla siebie, nie dla Was, chyba że wiecie, że Was lubie i gadałam z wami przynajmniej trzy i pół raza. W końcu NOWY ROK. Chociaż, nie wiem czemu pisze: W KOŃCU.
Szkoda mi 2010. Bo w sumie to dobry chłopak był. Piękna końcówka zimy, wiosna... w sumie wiosny nie pamiętam, ale podejrzewam, że były egzaminy (nic dziwnego, że nie pamiętam). lato... TEMAT RZEKA w sumie :d Z jednej strony lato było piękne, a z drugiej coś się popsuło (ale szybko naprawiło)
Jesień - pora roku która przyniosła coś nowego (czyt. Toruń) bez szału, wole naszą wioske.
/właśnie leci w radiu radio song/
I teraz zima. Zima jest zimna i nie będzie lepszej zimy od zimy 2009, ale ta też była dosyć urokliwa (JEST)
/mój pies wygląda jak ryś :</
DZIĘKUJE osobie, która jest ze mną już półtora roku (NIE, NIE CHODZI O MĘŻCZYZNE) (chociaż kto wie...?)
Serio A., już półtora roku. Są kłótnie, ale to jak w każdym małzenstwie (he-he) Pamietasz, co powiedziałam rok temu? W sylwestra?
''CHCIAŁABYM SPĘDZIĆ SYLWESTRA ZA ROK WŁAŚNIE Z TOBĄ. NIEWAŻNE CZY BĘDZIEMY *PIIIP* U *PIIIP* KTÓRY MA LAT: *PIIIP*... CHCE GO SPĘDZIC Z TOBĄ''
I, heeej, własnie tak będzie. Pomalujemy sobie paznokcie, usta (w moim przypadku wszystko wokoło ust też), zrobimy włoski i się ubierzemy. ( w sumie nie wiem po co, jesteśmy piękne nawet w dresach i z mordami bez makijazu)
Życze sobie (tak sobie, i nie wstydze sie tego), żebym zawsze miała takich przyjacioł jakich mam teraz, a szczegolnie jedną przyjaciółke, takiego marcina. Zebym miała w końcu wymarzonego *PIIIP* , który będzie *PIIIP*. Ok?
A wam życze lucky 2011, przyjaciół (bo to najważniejsze) I ZEBY KAŻDY Z NAS ODNALAZŁ W SOBIE WEWNĘTRZENE ŚWIATŁO. (zerżnęłam z jakiejś tandentej gazety)
napisze za rok (hahaha- to było śmieszne, co nie A.?)
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika szonszi.