Pierwsze chwile Luny u nas w stajni.
Ona nówka i stajnia nówka.
______________________________________
ZAWIODŁAM SIĘ NA TOBIE...
Nie sądziłam, że tak mnie olejesz.
Osoba, z którą nie rozmawiałam 1,5 roku potrafi mi dać więcej ciepła niż Ty.
Zagada, rozweseli, rozśmieszy ?
A Ty ?
Ty nawet nie napiszesz.
Tylko udajesz, że raz na ruski rok przyjedziesz na stajnię.
Ciągle tłumacząc się tym samym.
________________________________________
z dziesiejszego terenu grozy 0.0
booże to było coś .
można powiedzieć że uciekłam ze szkoły , po klasowej wigilii .
nie wiem co będzie , ale do rzeczy . spotkałam się z Patrycją na rondzie ;DD
pojechałyśmy do AMIGO kupiłam sobie termobuty , dostałam zwijacz do owijek :d
szybko wsiadłyśmy w tramwaj , i w kierunku stajni .
wyjechałyśmy odrazu jak przyszła Kinga , nie czekałyśmy na Karo , o miała być za dwie godziny.
osiodłałam Kinga , Kinga Sonię , Patrycja Barbi , Emilka Monę .
wyjechałyśmy ze stajni , jak jeszcze było jasno i BEZPIECZNIE . ^^
przecwałowałyśmy po galopce , skoczyłyśmy przez rów , przejechałyśmy kawałek ulicą ..
usłyszałyśmy piski Emilki , a jak się odwróciłyśmy Mona się wyłożyła jak długa na lodzie który był przykryty cienką warstwą śiniegu . ...
Kinga postanowiła nagrać film dokumentalno - katastroficzny pt. ' film dokumentalno katastroficzny ' ;p
wszystko było spoko aż do ulicy ' OSTATNIEJ ' haha [ czyt. ostafina ] :DD
zrobiło się srasznie ślisko , konie się ślizgały , galopkę nam zaorali , i zaczęło się ściemniać .
było straaasznie ślisko , postanowiłyśmy wracać , ale przedewszystkim musiałyśmy zejść z koni , /
coby ułatwić im zejśćie z oblodzonej ulicy która prowadziła z górki .
Było tak ślisko że Kinga się poślizgnęła , zresztą - wszystkie się ślizgałyśmy ...
czekałyśmy na tą chwilę aż bezpiecznie i CALI dojedziemy do stajni .
Emilia nie mogła wsiąść bo Mona jej ' uciekała ' , ale wkońcu się wpakowała :D
W pewnym momencie gwałtownie zaczęło się ściemniać , więc postanowiłyśmy jak najszybciej znaleźć się w stajni.
dojechałyśmy do wąwozu który był tak oblodzony że pod światło świeciło się jak lodowisko . ..
znowu zeszłyśmy z koni , szłyśmy jakieś 500 m piechotą , z końmi w ręku , roztrzęsione .
jak doszłyśmy do galopki , postanowiłysmy zaoszczędzić czasu i przegalopować .
Pierwsza wsiadła Patrycja na Barbi , nie mogła jej zatrzymać , wyruszyła galopem .
Ja na Kinga , i King za Barbi wyprół cwałem , zaczął mi brykać ,
Emilka wsiadała na Monę ona tym czasem tak ruszyła z kopyta że sonia nie mogła jej dogonić ..
no to Emi w jednym strzemieniu cwałowała , Kinga za nią i śmiech <lol2>
i wkońcu SZCZĘŚLIWIE I CAŁE DOJECHAŁYŚMY DO STAJNI .
do teraz dziękuję Bogu że dojechałyśmy całe ...
_____________________
***
Noteczka uniwersalna ^^
Martynowo-Kingowo-Emilowo-Patrycjowo dostępna
Inni zdjęcia: Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebel