~iwanbezdomny będę niczym nastolatek z amerykanskego serialu! :D
myślę, że uśmiechu mi w szkole nie zabraknie - mam na 10.45, także obejdzie się bez batoników energetyczno-zbożowych :)
a Kujawiak jest kwintesencją egzystencji, tak jak 'Kewin sam w Wałbrzychu' jest kwintesencją świąt.
idę spać, dobranoc :)
~iwanbezdomny no tak, trzeba uważać, żeby sacrum nie stało się profanum :D
jakby się tak trochę zastanowić, to całkiem możliwe, że owe musli ma destruktywny wpływ na Twoją egzystencję - odciąga Cię od piwa i indyka! także wiesz, uważaj, siły nieczyste czyhają na każdym kroku.
swoją drogą narobiłaś mi smaku na czekoladę, co jest o tyle dotkliwe, że umyłem już zompki i mam teraz dylemat czy je pobrudzić...
~iwanbezdomny musli czekoladowe też niegłupie jest. po czterech batonikach musli, w polewie czekoladowej, życie idzie jak na spidzie. można by je sprzedawać w formie kroplówki i podawać dożylnie chorym na narkolepsję :D
~iwanbezdomny herbata powinna być gorzka i czarna jak heban :(
ale ja szanuję wszelkie gusta gastronomiczne, gdyż sam mam dziwne upodobania: swoją dietę marzeń oparłbym na indyku i Kujawiaku :D