Dziękuję serdecznie za to zdjęcie które otrzymałam.
Na fotografi widzimy Klaudie i Piotra, którzy są razem aż 23 miesiące! :)
Życzymy kochani więcej :*
http://www.youtube.com/watch?v=3Qzqe7rIyFI
Nie obiecuje Ci wiele bo tyle co prawie nic,najwyżej wiosenną zieleń i pogodne dni.Najwyżej uśmiech na twarzy i dłoń w potrzebie.Nie obiecuje Ci wiele bo tylko po prostu...siebie.
Nie łatwo wziąć się w garść, kiedy już nic się w niej nie mieści.
Każdemu wolno kochać, ale nie każdego można pokochać.
Zakochana po uszy w uroczym blondynie o niebieskich oczkach.
Obiecałam sobie że już nie będzie tak jak dawniej.
Zdecydowanie nie. Już nie pozwolę żeby emocje wzięły górę nad zdrowym rozsądkiem. I nie doprowadzę się do stanu uzależnienia od żadnego mężczyzny.
Nie da się zapomnieć, kiedy próbuje nie myśleć - Ty przypominasz, że istniejesz.
Cześć, co u Ciebie? Kochałeś mnie, pamiętasz?
Wiem, że kręci Cię sposób w jaki przygryzam wargę i automatycznie robię to przy Tobie.
Niby mam go gdzieś, ale prawdopodobnie, jakby napisał, że chce mnie dziś zobaczyć to bym była tam w minutę.
Miłosne smsy, spacery późną porą,ucieczki z zajęć, by pół godziny dłużej móc patrzeć w Twoje oczy, by ramionami szczęście swe otoczyć. Jesteś moim 2. tomem, moją kontynuacją, moim dalszym ciągiem - bez ciebie nie mam sensu.
Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. Ubóstwiała noszenie jego bluz. Wkurzała się, gdy zasypiał podczas pisania sms'ów. Śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. Lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. Kochała Jego zapach. Irytowała się, gdy ją poprawiał. Przepadała za patrzeniem w jego czekoladowe oczy. Polubiła przez Niego chodzenie do szkoły.
Jesteś dla mnie życiową niepewnością, wielkim znakiem zapytania, sensem, którego nie chcę stracić pomimo tego.
Samobójcze myśli, czasem psychika po prostu nie daje już rady.
Jego uśmiech, ten co zawsze wprawiał mnie w dobry nastrój, Jego spojrzenie, pełne tylu marzeń, czułości, skrytej tajemniczości, Jego dotyk, stanowczy, a zarazem delikatny, On.. W całej okazałości.
Co się dzieje z człowiekiem gdy pęka mu serce? Nic, zupełnie nic. Przecież żyje, pije herbatę, bierze prysznic, czyta książki, czasem nawet się uśmiechnie...z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz?
A jeśli wróci? Jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha? Wymiękniesz.
To jest własnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej własnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
Wiesz jak trudno jest przyznać, że się kogoś potrzebuje?
A wieczorami, namiętnie wtulam się w poduszkę. Oszukuję własną podświadomość, że to Ty leżysz obok.