photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
Opisy.
Dodane 17 LIPCA 2013
878
Dodano: 17 LIPCA 2013

541 :)

 

 

Chcecie notki na jakiś konkretny temat?  Piszcie w komentarzach lub wiadomościach priv  :*

Masz cudowne zdjęcie ze swoją dreugą połówką i chcesz by było tutaj udostępnione?

Nic trunego! Wyślij je na: [email protected]  z dopiskiem waszych imion :)



Zwiazek na odleglosc

 

 


Fizycznie osobno. Myślami zawsze razem.


Te cholerne kilometry psują wszystko, co mogłoby nas łączyć.


Poznając miłość na odległość, smak związku przez Internet, doznałam szczerego i o wiele barwniejszego pojęcia miłości, a gdy wszystko zaczęło tracić sens, poznałam jeszcze coś-prawdziwy smak cierpienia i tęsknoty.


Szkoda, że nie wiesz jakie to uczucie tęsknić za czymś, co nigdy nie dotknęło twoich warg.


Pisz i mów mi o wszys­tkim, wte­dy będziemy ra­zem - będąc osobno. 


Związek na od­ległość - tu miłość ko­jarzy się z tęsknotą. 


Dziękuje Bogu że obdarzył mnie takim szczęściem - tobą , tylko szkoda że tak daleko ode mnie.


Do­piero w znacznej od­ległości od ukocha­nego, widzi­my, że miłość to nie tyl­ko związek ciał, ale prze­de wszys­tkim dusz. 


Myślałam, że z miłością jest jak z kar­ta­mi - wys­tar­czy mieć dobrą passę, aby wyg­rać. Nies­te­ty, po­myliłam się. Poz­nając miłość na od­ległość, smak związku przez In­ternet, doz­nałam szer­sze­go i o wiele bar­wniej­sze­go pojęcia miłości, a gdy wszys­tko zaczęło tra­cić sens, poz­nałam jeszcze coś - praw­dzi­wy smak cier­pienia i tęsknoty. 


To nie praw­da, że w związkach na od­ległość naj­gor­sza jest tęskno­ta. Naj­gor­sza jest niewie­dza, bo tak na prawdę nie wiesz co czu­je dru­ga oso­ba.. Nie widząc jej oczu i twarzy nie możesz wie­dzieć co tak na prawdę czu­je, cze­go pot­rze­buje, lub ocze­kuje. To oczy... One są ok­nem na wszys­tko.Nie widząc ich nie wiesz nic. 


Związek na od­ległość? Czy można poz­nać człowieka po półroczne zna­jomości in­terne­towej? Można go po­kochać? Dziesiątki zdjęć, ty­siące sms-ów, kil­kadziesiąt te­lefonów. 


Ze związkiem na od­ległość jest trochę tak jak z sie­dze­niem w więzieniu, gdzie Cię nie kar­mią. Dopóki za kra­tami nie stoi ta­lerz pysznie wys­mażonych fry­tek nie myślisz tak bar­dzo o tym, że jes­teś głod­ny. Za to jak już go pos­ta­wią głód sta­je się co­raz większy i Two­je myśli krążą wyłącznie wokół te­go jak go do­sięgnąć. Możesz na­cie­szyć oczy, ale żołądek w żaden sposób na tym nie skorzys­ta. Po­dob­nie jest z kocha­niem na od­ległość. Oczy na­cie­szysz, ale ser­ce, to już in­na his­to­ria. Będzie tęskniło za czymś, cze­go mieć nie może i bo­lało bar­dziej niż gdy­by to w ogóle nie is­tniało.


Kiedyś, próbą dla związku była od­ległość se­tek mil, dzielących ukochaną od ukocha­nego. Dzi­siaj, próbą może oka­zać się wspólne życie pod jed­nym dachem. 


Może chodzi o to, że im więcej świat wy­maga od nas, tym więcej my wy­maga­my od miłości? 

 

 

Komentarze

sajonarabitches piękne (:
18/07/2013 8:03:23
Junior medein Podziwiam autorkę za każde słowo. Bardzo mi się ta notka spodobała :)
17/07/2013 0:03:21
szlugii :)
17/07/2013 0:06:51