Przepraszam za kilkudniową nieobecność, ale w końcu mamy wakacje. Różne ogniska, wypady nad jezioro, biwaki. Ale postaram sie wszystko nadrobić :* Jakie plany na dzisiaj kochani? :)
http://www.youtube.com/watch?v=blEqiOdW3eE
A ty zniknąłeś z mojego życia, jak titanic .
dziś zaskoczę cie wielkim ' mam Cię w dupie' .
dołujący jest fakt, że już nigdy nie zobaczę migającej koperty przy twoim imieniu .
Podobno każdy ma swoją ulubioną bajkę , moja ulubiona była o tym ,że mnie kochasz .
napisałam ci wzór na naszą szczęśliwą miłość, ale zupełnie zapomniałam, że byłeś zagrożony z matematyki.
Teraz to widać, kto tu kochał bardziej.
Do najprzyjemniejszych momentów w życiu należą te, w których nie możesz przestać się uśmiechać po spotkaniu lub rozmowie.
A ja widzę, że świat już prawie runął i co? I mam kurwa dobry humor.
A jak urosnę, to chcę nadal Ciebie mieć.
Tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk. I nie ma lepszych niż Ty i nie masz więcej niż nic. / HuczuHucz.
Mimo wszystko warto wierzyć, że to co najpiękniejsze dopiero przed nami.
Uwielbiam tę ciszę, kiedy nos się już kończy, a dzień nie ma odwagi się jeszcze zacząć. Ciszę, w której świat na chwilę się zatrzymuje, wstrzymuje oddech, żeby przygotować się na świt, nowy dzień.
Jesteś kimś znacznie ważniejszym od tak zwanego 'sensu życia'.
Cały wieczór bez słów mijaliśmy się w przejściu. Łączyła nas tylko ilość wypalonych skrętów.
Bo głupia nieśmiałość potrafi spieprzyć wszystko.
Znałam doskonale każdy jego ruch, z zamkniętymi oczami potrafiłam odtworzyć całą jego sylwetkę. Wiedziałam o nim wszystko. Jego zauroczenie nią. Jego spojrzenie w jej stronę. Jego poczucie winy w stosunku do mnie. Znałam go tak dobrze, ale nigdy nie przypuszczałam, że wybierze jednak mnie, a nie ją.
Od dziś będę tylko piękniejsza i bardziej uśmiechnięta. Aż zauważysz, jak wiele możesz stracić.
Czasami wydaje Ci się, że nie masz po co żyć. I wtedy wpadasz w jego ramiona, które nadają sens temu wszystkiemu.
A pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Te nieśmiałe spojrzenia? To, jak pierwszy raz wpadliśmy sobie w ramiona? To, jak nasze wargi złączyły się w jedną całość? To, jak pierwszy raz powiedzieliśmy sobie 'kocham'? Pamiętasz? Ja tak. Pamiętam, wspominam i chcę, by przeżyć jeszcze raz tak wspaniałe chwile. Z Tobą. Nie z nikim innym, bo tylko Ciebie kocham tak, jak nikogo innego nigdy więcej.
Trzymam kciuki za jutro, za pojutrze i za kolejny tydzień także. Trzymam kciuki za całe przyszłe życie, liczę na szczęście, na kilka powodów do uśmiechu, na kogoś bliskiego, na jego ramiona, na wspólne życie.