371 :)

Dziękuję serdecznie za zdjęcia! :*  Agnieszka i Patryk (klik)   :)

Oto ta piękna para jest już razem 1 rok, 3 miesiące i 18 dni, życzymy wam więcej i więcej :*

Sobota - Przedstawienie musi trwać.

http://www.youtube.com/watch?v=QqvFcyb5Spo&feature=relmfu

On kochał piwo ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą ona raczej jutrem.

Wystarczy zniknąć na moment aby przekonać się czy kogoś obchodzimy.

Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: Ta znaczyła więcej niż pozostałe.

I już NIGDY nie chcę tracić kogoś, kto jest dla mnie ważny.

Najbardziej tęsknię za tą chwilą, kiedy to po powrocie do domu nadal czułam Twój zapach na sobie.

Nawet nie wiesz ile filmów pornograficznych powstałoby z moich myśli gdy na ciebie patrzę.

Miałam już chłopaka, który bywał, zamiast być. Więc już się na to nie pisze, wiesz?

I szkoda mi tylko że przy kolegach nawet głupiego siema nie potrafisz powiedzieć.

Ostatnio za często mówię ''Life is brutal''.

Bo życie bywa piękne, jak nie dziś to jutro.

Widzisz go i czujesz, że mogłabyś się z nim zestarzeć.

Patrzysz na mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze mną, jesteś przy mnie bez obawy.

To trochę komiczne. Nie podzieliły nas kilometry, ludzie, nie podzielili nasrodzice, ani czas. Sami się podzieliliśmy.

Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi których chcesz spotkać. Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić, że staniesz się osobą, którą masz się stać.

Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze.