My nawet nie mieliśmy siebie w planach,
a teraz budzę i zasypiam się z jego imieniem na ustach.
Moje serce jest pełne miłości, szkoda , że nieodwzajemnionej .
Przecież jestem tylko zwykłym człowiekiem.
W dodatku kobietą często tęsknie, nie zapominam, wciąż mam nadzieję i wciąż wątpię.
Samotność sprawia, że stajemy się bardziej surowi dla siebie samych a łagodniejsi dla innych.
I mimo, że czas leczy rany, to nigdy nie wypełni pustki w sercu po zaufaniu, jakim kogoś darzyłaś.
Próbowałam już prawie wszystkiego, ale przy nikim innym nie czuję tej samej namiętności,
pożądania i intensywności ! Może to jest własnie ta prawdziwa miłość .
Wiesz co poczułam kiedy odchodziłeś ? Strach. Tak ,bałam się. Dopóki Ty byłeś czułam to bezpieczeństwo, teraz kiedy Cię nie ma ,nie ma mojej osłony. Wiem ,że kiedy będzie działo się coś złego nie będzie Cię, kiedy w nocy obudzi mnie jakiś koszmarny sen już nie przytulisz mnie i nie powiesz 'to tylko zły sen ,jestem przy Tobie, śpij kochanie ' To właśnie chyba boli najbardziej..
Chociaż Cię tu nie ma to czuję Twoją obecność ,
Twój zapach , Twój oddech , Twój dotyk .. Widocznie za bardzo tęsknię ..
Ukradnij sobie inne serce, to jest moje.
To nie tak, że nie chcę pisać pierwsza, dzwonić, podbiegać z uśmiechem na twarzy.
Chcę. Bardzo. Ale nie chcę, byś wiedział, że zależy mi tysiąckrotnie bardziej, niż Tobie..
Kolejny raz umocniliśmy się w przekonaniu , że nie jesteśmy dla siebie.
Nie chciała się zakochać. Miała niemiłe doświadczenia. Szukała pocieszenia, nic więcej.. Chciała w końcu się pozbierać, miała już tego wszystkiego serdecznie dosyć. I wtedy pojawił się On. Był przy niej zawsze, gdy tego potrzebowała. Rozumieli się bez słów. Powoli, małymi krokami odbudował jej serce. Rozkochał ją w sobie. I odszedł.. Wszystko zaczęło się od nowa.
boję się, że tak naprawdę ta znajomość wiele znaczyła tylko dla mnie.
nadchodzi taki czas, że unikasz czyjegoś wzroku tylko po to by dać sobie żyć w spokoju, ciszy i harmonii z rozumem i sercem. Uciekasz wzrokiem w opadające złociste liście i myśl zagłuszasz ciągiem bezsensownych sylab " blalalala". To po prostu danie sobie szansy na osiągnięcie stanu zapomnienia... to walka o przyzwyczajenie.
Za niektórymi gestami i pewnymi osobami, zawsze będziemy tęsknić.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24