Mówiłeś mi o miłości, o ślubie, o dzieciach i naszym wspólnym mieszkaniu, mówiłes o swoim szczęściu,
ale zapomniałeś powiedzieć że nie mnie to się tyczy tak?
Nigdy, ale przenigdy nie obiecuj że mnie kochasz! Po prostu pokaż mi jak bardzo.
Pierwsze płatki śniegu witam nikotynowym dymem.
Miłość jest wtedy, kiedy nawet, gdy boli wybrałabyś tego samego człowieka.
Bóg ukrył piekło w samym środku Jego serca.
Bo wbrew pozorom ja też czasem płaczę.
Myślę, że miłość jest wtedy, gdy zobaczymy w drugim człowieku to, czego nie powinno się zobaczyć. I to zaakceptujemy.
Nie musisz się spieszyć. Uczucia nie mają daty ważności.
I znowu cieszy się jak dziecko gdy On napisze.
Boimy się kochać. Boimy się momentu, gdy zacznie nam zależeć, gdy jedno słowo, jeden moment,
jeden gest będzie mógł nas zniszczyć.
nie umiem przeżyć chociaż jednego dnia bez wypowiedzenia Twojego imienia.
Gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego.
Gdy napotykam twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego.
To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest co najmniej dziwne.
To, że na kimś nam zależy nie jest złe. Gorzej, gdy zależy nam za bardzo.
Kiedy kogoś kochasz, myślenie o nim jest jak oddychanie. Robisz to bez kontroli i robisz to cały czas..
a gdy cię widzę, to dzień staję się piękniejszy.
Nie wierzę w prognozy pogody i męskie obietnice.
Milczę, bo nie umiem nazwać tego co czuje,a nie dlatego, ze nie chce nic mówić.
nie rozumiem ludzi, którzy kochają jedną osobę, a chodzą z inną.
-Wyzdrowialas juz ? - nie do końca, gardło jeszcze trochę boli - To do lozka a nie ! - cii.. - Nie ma cii !
Masz odpoczywac a nie ! - odpoczywam przy komputerze - w taki sposób nie wyzdrowiejesz. do łóżka proszę ! - nie ide
- Ja tam muszę do Ciebie iść i się Tobą zaopiekować, bo w poniedziałek masz być w szkole. - czemu ? nie chce mi się
- Stęskniłem się za Twoim łebkiem - przecież nie było mnie tylko 2 dni - O 2 dni za dużo.
i to uczucie gdy ukradkiem spoglądasz na Mnie - bezcenne.