Tałi - Usmiecham się do wspomnień znów.
Jego dłonie były ciepłe, uczucia najszczersze,
związek pełen troski, otoczony bezpieczeństwem.
On trochę się zmartwił lecz domyślał o co chodzi,
zeszłej nocy w jej torebce widział test ciążowy,
czas jakby zwolnił, ziemia zatrzęsła pod nim.
Po czym pomyślał "Bóg wysłuchał moich modlitw".
Serce pełne bólu, wspomnień pełna głowa,
jakie dziś znaczenie mają tamte słowa i czy,
musiało tak być?
Choć ten świat nie dla nas kręci się już zobacz.
I chociaż wczoraj też siedziałem tu przecież
dziś nie wiem co to za miejsce, dziś nie wiem po co tu jestem.
Dni pachną stresem i tak mam tutaj co dnia,
chociaż z całych sił się staram - nie mogę odbić się od dna.
Wiesz o czym mowie, to jeszcze zgadnij co czuje,
jeżeli wiesz już co czuje, nie znaczy ze mnie rozumiesz.
niech już zrozumiem, dlaczego krzywdzę innych,
niech pojmę dlaczego inni chcą mojej krzywdy.
Miałem być dla niej a nie tylko z nią być!
Miałem dać siebie - a nie dawałem nic!
Zapomniałem czym tak na prawdę jest miłość.
Boli mnie brzuch, nie mogę pogodzić się z prawdą,
chce mi się płakać, a niby w chuju mam to.
Dokładnie tak spójrz.. świat jest dziwny,
ludzie sami cierpiąc, karmią się cierpieniem innych.
Ja nie chce ranić, no bo po co! Nie chce tego czuć,
znam wiele bardziej mi przyjaznych doznań niż stres i ból.
Może wszystko naprawie i będzie dobrze miedzy nami,
może czasem musi być po prostu źle dla równowagi.