Teraz wiem, że nie mogę patrzeć na Ciebie zbyt długo...
Wiem też, że 7 lat uzależnia...
Nadal jestem od Ciebie uzależniona...
Nadal wierze, że wyjechałeś na jakiś czas...
Że wrócisz...
I bedzie jak kiedyś...
Zmieniłeś nr. kom, gg...
Po co??
Dlaczego??
Czemu wszyscy, na których tak bardzo mi zależy odchodzą??
A ona uśmiecha się...
Z wielkim zadowoleniem...
Że doszła do celu...
Że jest kimś ważniejszym niż ja...
Nie nawidzę jej za to...
KOCHAM CIE...
nigdy nie przestane...
Zawsze już będę wierzyć, że wyjechałeś tylko na chwile...
I że wrócisz...
Tylko po co się okłamuję...
Wiem, że tu jesteś...
Wiem, że zawsze mogę Cię spotkać...
Wiem, że jeszcze długo będę płakać...
Za Tobą:(
przez nią...