Lipiec we Wrocławiu, wkońcu pracuje.
Jeśli odbierzesz telefon mam nadzieje, że mnie nie opierdolisz już na wstępie rozmowy bo moje nerwy ostatnio są na prawdę szczątkowe.
Proszę, pracując w call center doświadczam bardzo wielu różnych ludzi.
Dziś dodzwoniłam się do aresztu śledczego, ostatnio cmentarz był też bardzo zabawny.
Ale najdziwniejsze uczucie, kiedy przekllinają starsze kobiety, od nich chyba najmniej spodziewałam się wulgarności.
Na szczęście istnieją też mili panowie
https://www.youtube.com/watch?v=MwYNkTyw848&list=PLY-yjaZKAbalScR3iB8_vG-PnRIyfBrtw