macie moje najacze , i burdel w pokoju , jakaś ujebana skarpeta , spoko , nie pamiętam czyja
wstałam o 9:23 a o 9:30 miała przyjść po mnie A ,
hehe wyrbiłam się w 7 minut i poszłam do kościoła *koks*
jakieś tiny w nocy z denym i kacprem ,
przyjeżdżają do Szczecina , a późńiej ja śmigam do nich do Gw ,
czekam na tatę i jadę na jakieś zakupy , boże , wielbię ferie
fajnie , wczoraj GURAL w Sz-n a ja dopiero disiaj się dowiedziałam :c
somebody that i used to know