Oh damn... dawno mnie nie było na tym żałosnym fotoblogu.... no bo uporczywie i wytrwale mysląc nad sensem istnienia portalA(u) (właśnie tego) uznałem że:
PO primo: Zakładają go głównie dziewczyny ( no niech będzie kobiety miejcie już ) , ale to nie przeszkadza...
po secundo: Większość ( już trzymam się tych dziewczyn, solidary with man ) dziewczyn które zakładają fotoblogasia chcą się dowartościować...
udowodniłem sobie to stwierdzenie na kilku przykładach:
Pod zdjęciem , nawet jeżeli jest niewiadomo jak szpetne ( od razu mówię że nie oceniam tu urody danego osbnika dodającego zdjęcie, a fakt jak na nim wyszedł) , to pod nim nie znajdziesz komentarzy typu: "o fuj!" , "ale szpetnie!" czy "jak mogłaś coś takiego dodać!?"
Oczywiście znajdą się wyjątki osób, które chcą wkurzyć dodającą zdjęcie, więc aby temu zapobiec dziewuszki włąsczają moderowane komentarze... i znam może 3-5 fotoblogów które mają tą funkcję wyłączoną.
Zresztą komentarze, czy pospolite w Polce " komętaże" są oddzielnym temat, mianowicie, tutaj mówię o wszystkich:
Nawzajem okłamujemy się pisząc pod niewiadomo jak ohydnym zdjęciem " pięknie", "sweet", "słit" bo mamy nadzieję, że osoba której napisaliśmy taki kit jutro zajrzy na nasz focioblogaś i odwdzięczy się tym samym.
Chodzi o to że 90% zdjęć na fotoblogach to , nie tylko moim zdaniem, ochyda i strata baterii w aparacie ( lub ostatnio pospolitym srajsungu, czyt. maszynie do wszystkiego za tanie pieniądze, która niby robi wszystko, a jednak wszystko robi do dupy, czytaj: szajs ( jeżeli masz problemy ze zrozumieniem tego słowa zapytaj się ziomków blokowiskowych ( polecam ZWM ), oraz miejsca na dysku/ karcie pamięci ( najczęściej "1 giba" danej "gratis" przez firmę telkomunikacyjną do której 90% ludzi w tym kraju leci bo "dają fona za jeden zeta" i podpisuje na niego umowę w której JAK BYK widnieje że trzeba co miesiąc płacić pięć dych przez 2 lata, a do tego dochodzi fakt że za "coś z wyższej półki " trzeba zapłacić na wstępie 35 zeta, i ludzie uważają że to za dużo, więc biorą gównianie srajsungi za zeta i to pięc dych przez 2 lata, więc za najgorszy szajs za 2 stówy z allegro ( tam ludzie tez nie kupują bo uważają że zostaną okradzeni więc przepłacają w sklepie ) płacą przeszło 50x24= 1200 i uważają że zrobili na tym zajedwabisty interes... a potem wsiadają do autobusów idiotki z tym szajsem w ręcę włączają jakiś ( profesionalna nazwa, finezja to moja cnota ) plik muzyczny przesłany przez koleżanki via "blótuw" i lansują się ch.w.czyn ? ( jeżeli sprawia Ci problem rozszyfrowanie skrótu wybierz się na najbliższy posterunek policji, stróże prawa na pewno Ci pomogą, gwarantowana nagroda to 48 godzin w cieplym miejscu z żarciem i kiblem za free ) ...
No zaje2biście, miałem pisać o fałszu fotobloga a doszedłem do fałszu władz w naszym kraju... zresztą całe to państwo jest zakłamane...
a co do foty to zdjęcie Dropsia, mojego pysa , ale on nie jest tym princem of dead więc nie myśleć sobie niewiadomoczego ( tak wiem że to miało być osobno, ale to taka "charakterystyczna proza autora Rocky'ego" ).
jeżeli kogoś uraziłem tekstem na górze to sorry, czyt. forgive me. Napisałem prawdę i tylko prawdę o warunkach i zasadach ( może i trudo to tak odczytać, ale przy odrobinie chęci...)