SzemroWSM - Spoglądam przez okno
Spoglądam przez okno i znowu to samo,
Nic się nie zmieniło, i tak jest tutaj co rano,
Monotonne życie, doprowadza mnie do szału,
Chyba nasz świat rozpada się pomału,
Wszyscy wszystko robią wyłącznie dla szmalu,
Materialność budzi ostatnie cząstki zapału,
I znowu to samo, co jest kurwa grane,
Każdy wieczór i każde popołudnie takie same,
Nastały czasy przejebane, trzeba tutaj sprostać,
Poddamy się to czeka nas cięta riposta,
Opcji niby prosta, lecz to nie takie kolorowe,
Smutek, żal, rozpacz ogarnia każdą głowę,
Nie powiem wcale że nie ma tutaj szczęścia,
Tylko że one występuje w małych ilościach,
Możecie powiedzieć że ciągle tylko narzekam,
Ale ja na odrobinę fartu w życiu czekam,