8 część opowiadania :
Julka miała kilka godzin na wyszykowanie się, więc miała sporo czasu.
Ciągle myślała o swoim chłopaku i o tym jak powie swojej najlepszej przyjaciółce o tym wszystkim co się zdarzyło, gdy ona była na wakacjach. Poszła się wykąpać, potem starała się zrobić jaką fryzurę,
ale postanowiła, że jak zwykle wyprostuje włosy. Potem porozmawiała z mamą, co nie zdarzało się często, bo jej mama była bardzo zapracowana, co późnego po południa siedziała w pracy, a gdy miała tylko chwilę czasu robiła zastawienia i różne projekty. Jej mama zawsze chciała, żeby Jula miała jak najlepszej w życiu, dobrą szkołę, ciuchy, miłość, opiekę,
po prostu wszystko. Gdy już jej mam musiała zrobić kolejną rzecz Julka poszła na górę i pomalowała się, nie mocno, uważała, że w sam raz.
Doszła godzina 19, wysłała smsa do Madzi. Zapytała czy mogą spotkać się za 30 minut na Królewskiej, zawsze się tam spotykały, bo oby dwie miały do niej połowę drogi.
Przyjaciółka napisała jej, że się zgadza. Julka spakowała torbę, wzięła pieniądze, które mama połozyła jej na tlacie stołu w kuchni i wyszła.
Szła i szła, myślała tylko o Kacprze, ale musiała się opamiętać, bo musiała porozmawiać z Magdą, od zawsze mówiły sobie wszystko i miała nadzieję, że to się nie zmieni.
Miała nadzieję, że ich ostosunki nie zmienią się ani troche z powodu jej związku.
Zobaczyła z niedaleka Magdę i podbiegła do niej, mocno się przytuliły.
- Jak się cieszę, że już przyjechałaś, duużo się zmieniło. Mamy tyle rzeczy do obgadania. - powiedziała Julka przytulając przyjaciółkę jeszcze mocniej.
- Ja też bardzo za tobą tęskniłam.
Postanowiły iśc tam gdzie zawsze. Na początku rozmawiały o wakacjach Madzi, jak się wyszalała, jak bardzo oby dwie się zmieniły, a najbardziej Julka, która już nie jest tak nielubiana i małomówna. Madzia opowiadała jak pewnego dnia była impreza na plaży i wypiła za dużo, nigdy nie lubiła mieć braki w pamięci, ale dzięki temu poznała chłopaka ..
Którego bardzo polubiła, spodobali się sobię i zaczeli ze sobą być.
Był z tego samogo miasta, ten fakt bardzo ułatwiał im to wszystko. Madzia żałowała, że wcześniej go nie spotkała. Julka pomyślała, że teraz czas by ona powiedziała wszystko przyjaciółce..
Nie wiedziałą tylko jak zacząć, w końcu odważyła się i zaczęła mówić...