fot: @pestka893 :*
Jak długo możesz patrzyć w moje oczy bez mrugnięcia. Chciałabym zabić Cię. Zwyczajnie patrząc, mogłabym pozbawić Cię oddechu i bicia serca. Nie mrugnęłabym ani jednym z tych niebieskich oczu, które miałeś okazję oglądać tak wiele razy. Czy nadal nic Cię nie wzrusza? Przecież widzę, jak Twoja klatka piersiowa przemierza kilometry powietrza, wciąż nie mogąc złapać tchu. Widzę jak dłonie unoszą się w geście rezygnacji i pragną doknąć chociaż jeszcze raz alabastru tkwiącej gdzieś tam duszy. Bo przecież jesteś przekonany, że wciąż tam gdzieś tkwi dusza. I nie wiem jak, ale znów pozwalasz sobie zanurzyć się w zapachu moich włosów. Pozwalasz plątać się słowom wokół karku i zagłębiać nozdrza we włóknach ulubionego swetra. I teraz to ja drżę. I już nie jestem w stanie oddychać normalnym powietrzem. Moje palce palą się ze wstydu. Każda komórka ciała pragnie dotknąć Ciebie i nie wiem, czy to świat zwariował, czy ja jestem zakochana.
Bo nie chcę znów stracić serca.
Użytkownik szejnn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.