niby jest fajnie. niby jest piątek. niby jest wolne. niby mam spokój. niby powinnam być szczęśliwa. ale jednak jest coś, co nie pozwala mi tak myśleć. jest ktoś, który pomimo wszystkiego nie wie, że jest mi ciężko. ale kij z tym. przed chwilą wróciłam z działki, jadłam czereśnie i truskawki. mniamiś. : o emn, dzisiaj jeszcze muszę się uczyć na ten pieprzony test do bierzmowania, przepisać biografię swojego patrona. ahahah, mam imię. imieniem będzie l karolina. : o nie wszystkim się podoba i kijwamwpache. -,- w szkole, duszno, duszno jak chuj.
jeszcze 14. ;)