http://www.youtube.com/watch?v=qQr9wmaK0_A prosze to wysluchac
Łukasz i Justyna
Łukasz jak byl mlody zawsze jehal po mame z ojcem
i zawsze wchodzil do szpitala po nia
i w tedy czul jak by mial isc gdzie indziej
mama mu powiedziala poczekaj 20min
on nie wytrzymal poszedl tam gdzie nogi zaprowadzily
i stanol
przy sali gdzie byla Justyna
wszedl
i sie przed stawil
ona pytaj co chcesz < rozcieczona i smutna>
on powiedzial dlaczego tu jestes ?
ona mu na to chora ciezko jestem
on podszedl
i powiedzial nie boj sie
ona powiedziala jak chcesz mozesz przyjsc jutro
on tyknal glowom ze przyjdzie
dzien pozniej
przyszedl do niej
gadali
ona z dnia na dzien bardziej szczesliwa
on dawal jej nadzieje na zycie
minol miesiac ich znajomosciJustyny matka zadzwonila ze ma przyjsc jak najszybciej do justyny
on powiedzial dobrze zaraz bede
10min pozniej
w szpitalu
matka powiedziala w lzach Justyna chce z toba porozmawiac
on poszedl do niej zamykajac drzwi za soba
ona powiedziala usiadz obok mie
usiadl ... cdn