Hej laski ;** martwi mnie jedna rzecz , co zjem to zwracam i szybko trace na wadze -> 55kg
powinnam sie cieszyc? nie. Nie mam na nic sily , wszystko mnie wkurza , i boje sie ze jestem na coś chora , w sumie to raczej pewne.Normalny czlowiek nie zwraca wszytskiego co zje .. .Nie mam ochoty wybierac się do lekarza , poczekam z tydzien dwa , wyraznie widac ze schudlam , tylko nie wiem czy to moja zasluga czy tego ze "coś mi jest" nie obchodzi mnie to , totalnie przestalo mi zalezec na sobie , eh...Przez diete , zapomnialam co jest dla mnie najwazniejsze , zatracilam sie w tych kcal , a co najlepsze nie chce tego zmieniac pomimo tego ze wiem ze to zle. depresjo witaj?