z Adaśkiem, a co!
na zdjęciu wyszłam jakbym w ogóle nie wyszła, ale nie to się liczy.
16 urodziny? w lesie na bukowym. 17? na szmaragdowym.
18 zaś w ntp. i szczerze muszę przyznać, że to były moje najlepsze urodziny. nieważne, że nic nie ogarniam, nieważne, że nie wiem o co chodzi i jak się nazywam i widzę w tym momencie dwa monitory. nieważne jest też to, że jeszcze jestem pijana. nie! kto by się tym przejmował? wczorajszy dzień był wyjątkowo udany i to się liczy!
składam serdeczne gratulacje orkiestrze za na prawdę udany występ. i wielkie dzięki wszystkim za przybycie. ^^
za życzenia również wszystkim wielkie dzięki - barmankom, Sylwkowi, Kwadratowi i przede wszystkim Wam, kochani, choć najbardziej chyba podobały mi się te od Dracca. 'nie życzę ci stu lat, bo nie warto umierać na tym świecie'. najs. ^^
wsio. ^^