Po koncertowej uczcie dla duszy najprzyjemniejsze jest to,
że muzyka nadal w niej gra.
Teraz pozostaje trzymać za słowo albo za wikingową brodę,
że faktycznie Wardruna wróci do Polski wkrótce.
Właściwie chodzi wyłącznie o to,
żeby nie poddać się zmęczeniu,
nigdy nie dopuścić do braku zainteresowania, do obojętności,
nigdy nie zagubić swej bezcennej ciekawości,
bo wtedy człowiek sam sobie pozwala umrzeć.
/Tove Jansson, Podróż z małym bagażem/