Dziękuję Wam za wszystkie milutkie komentarze z wczoraj <33
jesteście po prostu wspaniałe i kochane ;)
U mnie dziś w miare wporządku tylko żałuję zjedzonych ziemniaków pieczonych ..
dzień 1, dieta 9dniowa ("odchudzanie na zawołanie") ale ograniczam do 1000 kcal
bilans:
ś: 3 kanapeczki z sałatą i szczypiorkiem takie jak wczoraj tylko bez pomidorka = 240kcal
zielona
dś: 2 małe jabłka = 100kcal
o: pieczone ziemniaki + mięso z kurczaka+ surówka = 400kcal
p: 2 małe starte jabłka z cynamonem = 100kcal
k: kawa kofeinowa
840/1000 kcal, czyli wporządku :)
rano 1,20 h na zmianę bieganie i spacer więc myślę że 400kcal spokojnie spaliłam
wieczorkiem 15 minut skakanka więc - 150kcal
ogólnie dużo ruchu dziś więc się nie przejmuję :D
jutro rano znów bieganko, skakanka tyle że dołoże ćwiczenia bo dziś kompletnie zabrakło mi czasu ;o
musze się trzymać prostej a jakże skutecznej zasady :D rano węglowodany, wieczorem białko :D i będzie dobrze bo dziś było inaczej ale to efekt diety 9dniowej :)
Trzymajcie się ;*