Dlaczego Jezus chodził po wodzie?
Co ma wisieć nie utonie.
Wczoraj późnym wieczorem pod krzyżem:
Hela: "O fuuu!"
- Co? Jezus się zesrał?
Znów jestem sucharem ;<
Melanż wyczuwam. Ogólnie to miałam się dzisiaj uczyć, oj tam, oj tam. Oby babeczek nie było :)
A jutro zawalony dzień jest z każdej strony. Od 13:00 do późnej nocy nie ma mnie. I powiedzcie, jak ja mam się utrzymać w tym Prusie, no jak? Nie mam czasu nawet na fizykę ;<
+lubię wracać do domu busem ;]
Mówiłam już, że melanż wyczuwam? :D