W ramach rozpoczęcia piątkowego wieczoru i weekendu w połączeniu że zbliżającymi się moimi okrągłymi z resztą urodzinami,bo już 30 tymi mąż mnie zaskoczył totalnie. Zadzwonił że zostanie pół godz dłużej w pracy,w rzeczywistości jednak potrzebował tego czasu aby dowieźć do domu zamówiony tort i placek dla mnie. Pomyślał o nas dwóch na raz bo oba imiona były wypisane na torcie ;)))) po prostu pięknie to wykombinowal...;);););)
Dziękuje kochanie raz jeszcze za pamięć, za życzenia i ta mega niespodziankę, która Ci się tak udała....;););)