Do najlepszych zaliczam:
- wejście do szkoły i w krzakach, ale...
pani Jadzia miała ładny mundurek ;DD
- naszych trzech kolegów... kupujących
za nami w sklepie kilka "produktów" ;))
Które dziwnym trafem mieszały się z naszymi...
a najczęściej pewna gumka, nie koniecznie do włosów xP
- ich rozmowa o kauczuku i naszą brechte ;DD
- wyżutą gume i Neste tea ;))
- łazienke dla mamy z dzieckiem
i dziewczynkę z ospą, która nas straszyła...
- mądrą Ole która myślała, że mój batonik
Pingue kosztuje 11,59zł ja wygrałam zakład.!
- czaszkowe kolczyki w mieście ;)) oraz
piękne aresztowanie ^^
- oczywiście nasza wyprawa po piórniki
i jazda po wielu sklepach zakończyła się...
ich nie kupnem xP