Właśnie kładę się spać, jutro wybieram się do lekarza i będę wiedział co mi dokładnie dolega ale na razie pozytywnie to nie wygląda. Miejmy nadzieję że będzie dobrze.
Jak to u każdego czasem jest dobrze, czasem źle wiadomo... No u mnie za dobrze nie jest nie ma co ukrywać. Może kiedyś się polepszy albo i nie , tego nie wiem.
Czy za dużo narzekam? Czy nie czerpie radości z życia? Nie wiem, może ktoś ma rację pisząc mi takie coś, ale zapraszam niech założy moje buty i przejdzie przez to co Ja muszę przechodzić wtedy się przekonamy... każdemu jest łatwo tylko mówić, weź nie narzekaj co z Ciebie za facet itd ..A tak naprawdę jak ktoś nie wiem jak jest no to trudno ...
Czasem gdy się kładę do łóżka, mam takie marzenie... że już kiedy zasnę przyjedziesz do mnie ... staniesz popatrzysz jak śpię... wejdziesz pod kołdrę i wtulisz te zimne łapki tak żebym się zerwał i spojrzał na Ciebie ... Ale Czy to wciąż realne? Powtarzają że warto marzyć bo to nic nie kosztuje ale czy warto brnąć w te marzenia? Czy warto ?!...