photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 WRZEŚNIA 2013

jest niby dobrze. odzywamy się znów do siebie i niby jest okej, ale to juz nie to samo.

czuje sie jak robot. naprawde. zaprogramowano mnie tylko by wstac, isc do szkoły, wrócic i pójść spać

ostatnio nie wpierdalam już tak. jem, ale z umiarem

i tak codzien mniej.

do szkoły nie biore śniadania i ciągne tak do 13-14 i dopiero w domu coś jem

rozmawiałam dzisiaj z moim byłym wychowawcom i ks. Mackiem

dobrze, że jutro już piatek. 

wolne znów. 

i od poniedziałku koniec okresu ochronnego  

 

czytalam na polskim dzisiaj wiersz 'przechadzka z orfeuszem' i trochę się zachwyciłam.

szczególnie tym :

Wiem dobrze jak ci ciężko
Nie dzielić bólu z nikim
I wracać martwą ścieżką
Bez żywej Eurydyki
Ona się stąd nie ruszy
I cisza ją pogrzebie
Graj dalej Orfeuszu
Żeby przekonać siebie

 

kocham Was.

Komentarze

nocare Lepiej brać do szkoły chociaż jabłko, bo kiedy nie jesz przez dłuższy czas, a potem nagle zjesz posiłek... to strasznie niezdrowe. Trzymaj się.
15/09/2013 14:35:07
szczepionka nie mogę jeść jakoś przy ludziach. tak mam po prostu. :/
15/09/2013 17:48:27

agnisalol Piękny ten wiersz..
12/09/2013 21:46:46
szczepionka wiem, ale to nie calość. ten fragment po prostu mnie zachwycił i uderzył jakoś we mnie.
12/09/2013 21:48:13