dawno nic nie dodawalem na pb. a mialo byc 1 zdjecie tygodniowo.
czasu nie mam. pieprzona szkola dobija.
ale jest plus. przynajmniej moge trenowac we wroclawiu.
i spedzac tam z Kasia wspaniale weekendy.
Za co dziekuje :*
a na studiach sie mecze. co mnie na polibude pchalo?!?!
dziennikarstwo, cos zwiazanego z reklama , to tak...
ale polibuda?!
koniec o studiach.
o, albo wojskowym bym zostal! to jest pomysl! 100 pomyslow. na minute.
tak to jest jak sie leniem urodzilo. ogladnalbym jakis dobry film. zapewne Fight Club kolejny raz. no bo co innego.
ale ogolnie .... jakos dobrze mi sie zyje.
zdjecia z wakacji fajnie sie oglada.
pozdrawiam wszystkich co (tak jak ja w tej chwili) mysla pozytywnie.