byłam na szczepieniu z moim maluszkiem oczywiście pierw spedziliśmy 1,5 godziny czekając w poczekalni bo sie Pani Doktor spóźniła ;/ a gdy już doszło do tego szczepienia to sie wkurzyłam na maksa !!!
co za nieee czułe mendy pracują w tej przychodni masakra ;/ jak można tak bez żadnej czułośći wbić igłe w noge takiego maleństwa ja rozumiem musi ją tam wbić ale do cholery delikatniej troche to jest 3 miesieczne dziecko !!! żeby Tobie ty stara kwoko wbili tak bezszczelnie igłe i to nie napisze juz gdzie !!!
moje biedactwo maleńkie tak strasznie płakało ; (