Wbrew moim przeczuciom po wywiadówce nie było żadnego przypału ( no prawie) :O. Wczorajszy dzień szczęśliwym się okazał (like a Yoda), bo, iż, ponieważ ominęły mnie 2 klasówki ^^ No może pomijając fakt, że miłość mojego życia prowadza się z największą suką w szkole </3 Ale nie dramatyzujmy i tak się sparzy ^^
LISTOPAD MNIE DOBIJA!