mówisz, że nie jesteś przesądna, bo to głupie i ludzie nie powinni wierzyć w takie brednie,
ale dla pewności nie przechodzisz pod drabiną - co też jest głupie. dlaczego tak robisz?
nie wierzysz w szczęśliwe liczby i pecha po stłuczeniu lustra, ale kiedy patrzysz
jak kolejne kwiaty, w Twoim regularnie uzupełnianym wazonie, przekwitają,
to nie myślisz, o przesądzie z nimi związanym?
myślisz, niestety.
najgorsze jest to, że nie czujesz potrzeby, żeby się ich pozbyć.
"przecież to tylko głupie kwiatki'
wierzysz w to, w co chcesz - to oczywiste.
a czy to, czego chcesz jest...