od 8.00 do 10.25 musiałam siedzieć w szkole . Nudno było :( na angliku jakiś beznadziejny film nam pani włączyła .....i te atlasy które nam dała służyły jako wachlarze hehe..... na religii też nuda ksiądz grał w milionerów. hahaha przez ten czas jedynym wyjściem było siedzenie na fejsie ;) po szkole lody z kumpelą