dziubek z dupy diabła

                                 Chce sie tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu.

                                         Nie zadaje pytań, lubie kiedy patrzysz na mnie.

                                     _______________________________________________________


Witam .
Nie było mnie dość długo.
Spowodowane to tym że mój śmigający Samsung postanowił sie spalić i musiałąm wyjąć mojego starego lapka, który Jest Do Dupy.
Więc nawet nie miałąm ochoty włączać pbl. W sumie to głównie facebook i nic więcej z neta.
Ogólnie to mam ogromne zaległości, miałam ferie trwające miesiąc co wcale mnie nie cieszy, nie moge nadrobić bo nie moge ogarnąć terminów sprawdzianów. Kiepsko to kurwa widze..

Chyba jedyna rzecz która jest pozytywna w tym popapranym okresie to znajomi. Ale zaraz zaraz, oczywiście że nie wszyscy.
Niewielka garstka osób przytrzymuje mnie w stanie niepopadania w doła.
Gadanie o pierdołach całymi dniami pozwala mi zapomnieć o cudownych smuteczkach i ostrym kongo , jak zawsze w strefie uczuciowej. Niestety kiedy rozmowa sie kończy wszystkie gówniane myśli zaczynają powracać.

Jak to sie ogólnie przedstawia? Zdałam se sprawe z ogromnego błędu jaki popełniłam, przez co czuje że nie będe mogła spróbować znowu. Żałuje, ale zostawiam to dla siebie. Nie potradie tego uzewnętrzniać, tak jak wielu innych rzeczy. Ale z drugiej strony cały czas nie godze sie z porażką, i próbuje robić cokolwiek, choć przynosi to tak gówniany skutek że mam ochote sobie zajebać za bycie taką ciamajdą.

Oczywiście nie chce narzekać na to, żeby nie wyszło że nie myśle trzeźwo, bo poza tym jest w sumie bez rewelacji ale w porządku. Ale no kurwa mam jakiegoś psychicznego downa. Czuje że mam ze sobą duże problemy i powinnam coś z nimi zrobić. Ale Nie mam pojęcia co i nie mam pojęcia jak.

Nic kurwa nie wiem...

Ło fook ale żem sie rozpisała kurewsko. No tak przecież nigdzie nie pisze tyle o sobie jak tutaj, żeby wszyscy mogli to czytać i potem mnie dojechać.
No tak. Jebie mnie to generalnie, sporo osób mnie nie lubi ale nie czuje żeby jakoś wykorzystywały takie rzeczy przeciwko mnie, to raczej taki hejt z dupy a nie jakiś psychologiczny.
No tak, bo po co sie zemścić skoro ja nic nikomu nie zrobiłam.

JEBAĆ.
Przemiłego Dnia życzę.