Myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem
Mijam Cię zazwyczaj w drzwiach,
chyba patrzysz prosto w ziemię.
Chowasz głowę w piach,
to strach przed porzuceniem.
Rozmawiamy rzadziej,
częściej to milczenie
Wreszcie krzyczysz coś o niczym,
co naprawdę ma znaczenie.
__________________________________________________________________________________
joł tym razem mniejsza sweet focia.
Śmiecham, śmiecham cały czas.
trolololo dalej trzymam sie tego ze niczego nie żałuje
i jakoś nie żałuje tej decyzji
Wszystko sie toczy jakoś.
Kara wciąż jest, ale może nieco zelżeje.
Oby.
Puki co połowe ferii udupiona będe, ale może drugą połowe już bd git malina.
Miło by było
Chyba znowu zaczynam mieć jakieś nadzieje.
Kocham i nienawidze swoje sny!
Jejku przecież mineło pół roku, serio?
Cudownie rozdarta, napisać Co tam u Niego czy nie.
Niby nic nie szkodzi, ale on tego nie powie ale truć dupe moge..
Nie chce żeby to tak wyglądało
No ale bez zmartwień Ej??
Nic tu nie ma,
ide śmiechać dalej
Branoc