"- A co z Tobą, maleńka? Dasz sobie jakoś radę?
-Ehee..
-Och..skrabie. Wiem, że teraz musisz cierpieć, ale tak już jest, że życie nie zawsze bywa słodkie. Jeśli będziesz cierpliwa czas zaleczy rany i pozwoli Ci zapomnieć.
-Na prawdę, babciu?
-Tak..no spójrz tylko na mnie od śmierci Twojego dziadka próbowałam pozbyć się tego grata. Och skrabie..
-Kocham Cię babciu
-Ja Ciebie też, maleńka."
U górze mój mały wielki skarb :*