Mamusia, najwpanialsza, jedyna, kochana, najlepsza na świecie! :**
zawsze jej powtarzałam, że nie ma prawdziwych przyjaciół, że
to tylko zakłamani cholerni znajomi, a teraz? sama nie wiem ile
u mnie było szczerości, ile było 'tych prawdziwych'.
Chociaż się nie znosimy, jak to rodzeństwo., mama powtarza, że kiedyś
przyjdzie taki czas jak się bedziemy szukać i chyba taki nadszedł, każda
z nas zmienia swoje życie, czy na lepsze? czas pokaże, nawet jeżeli nie to przeciez
zdobędziemy jakieś doświadczenia.
A ja ? Ja juz nie mogę, muszę po prostu się z wami zostać.