no i majóweczka
mamy 55 dni do zakończenia roku szkolnego,
także jest dobrze (:
wczoraj Świerklaniec,
to takie świetne miejsce c:
ale mnie nogi bolały, jejciu :o
mam jakąś fazę na happysad,
ajaaaj :3
zaraz muszę zbierać się, bo jedziemy do dziadka
chyba sobie wezmę książkę na drogę,
bo z tymi dzieciakami to się nie da XD
lol, wzięli mnie do pocztu sztandarowego,
a ja nie mam jak dojechać, HELP
i czo to teraz będzie
wgl mam tydzień bez mięsa, haha
dzień 5, jest dobrze,
byle by tylko pizzy nie było,
bo ja nie wiem, czy wtedy wytrzymam XD
tak bardziej życiowo, to pora się ocknąć
i zacząć trzymać tych najważniejszych
nie puszczać. trzymać mocno.
dziękuję Wam, że jesteście.