-dojechałyśmy na rancho bez problemów,gucio i Gabrysia spisali się dzielnie-dali radę pokonać tak długą trasę,jestem z nich dumna
-szampania też dzielnie się spisała,oglądała się za guciem co chwilę jakby wiedziała,że musi o niego dbać
-rajdzik na rancho się udał,wróciłyśmy też bezpiecznie i mam nadzieję,że jeszcze tam pojedziemy,ale już całą rodzinką