Odpaliłam wczoraj program BIKINI- Chodakowskiej... myślałam żę zejde, oczywiście całęgo nie zrobiłam bo kolana i uda dały o sobie znać.
Ale wstałam z kanapy, ruszyłam grube dupsko, jest dobrze. Szkoda tylko że nie trzymam tej regularności posiłków... ;/
Dziś musze to zmienic, musze się ogarnać , Koniecznie.
Postaram się dziś tej ruszyć do boju z Panią Ewą, choć jej traninigi nie za bardzo do mnie przmawiają, wszystko zmienia się gdy widze na jaj fb te wszystkie przemiany. Szczupłe laseczki, a ja?! gruba kulka...