Znów siedzę i wymyślam,
Wymyślam rzeczy złe,
Za dobre by prawdziwe
Mogło być życie me.
Znów siedzę, pije, palę...
Otwieram okno tak by
Widzieć was zza dymu.
Tego co gości w mych snach.
Bo Bóg zamyka po to drzwi,
By otworzyć okno mi,
Rozłóż ręce, leć jak ptak,
Baw się życiem, baw się tak.
Wiec odłóż tę butelkę i fajkę
teraz zgaś. Nadeszła już ta chwila
By z głową do góry wstać!
Inni zdjęcia: 12.05 itaaan237. oishiionigiriFilmy pati991Ja pati991Widok z okna wswieciezdjec... maxima24... maxima24... maxima24:) nacka89cwa... maxima24