photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 PAŹDZIERNIKA 2013

zwykle spadając łapiemy się...

 


byle czego i dziwimy się, że jest byle jak...


Czy pojęcie dyfuzji odpowiedzialności pojawia się również w związku partnerskim ?  

 

Myślę, że tak. 


Zakorzenione niczym marchewka w ogródku poczucie, że wystarczy: oczekiwać, mówić, być, a działać będzie ktoś inny...

Nic bardziej mylnego. 

Chodzę z kąta w kąt, na niczym nie potrafię się skupić, zrobić nic od początku do końca. Wszystko wydaje się mnie przerastać. Czuję się jak dziecko zabłąkane we mgle. Nie widzę szansy na to, by się odnaleźć...

A może pomyliłam epoki? 

Jedni wyprzedzają swoją o kilka, kilkanaście, kilkaset lat w przód, a ja chyba powinnam cofnąć się o kilka w tył.

Targają mną tak strasznie skrajne, rozdzierające emocje...


Ile razy już mówiłam tak...

 

 

 

 

"Ty wiesz co potrafi los,
gdy chce zrobić nam na złość.
Jak może zaskoczyć ból,
gdy bliski ktoś zawodzi.
Lecz to co uderza w nas,
ma też swoją drugą twarz,
jak noc, która po to jest,
by słońce mogło wschodzić.
Potrzebne są szare dni,

potrzebne niechciane łzy,

potrzebne milczące sny,
do szczęścia są potrzebne.
Potrzebny jest ból i strach,
potrzebny zwątpienia czas,
jak noc, która po to jest,
by słońce mogło wschodzić...

Potrzebny bez celu gniew... "

 

 

 

"Nara tęcza". Czy jakoś tak. Cytując niezwykle intrygującą blondynkę, która w autobusie na chwilę przesłoniła mi świat swym biustem... o.O

Komentarze

illusionforfun super zdjęcie ;)
26/10/2013 10:53:27

Informacje o szalonaignorantka


Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24