"Kolejny rok mija.. Kolejny etap życia w pewnym sensie dobiegł końca, a jak koniec to i czas podsumowania, czas zatrzymania się spojrzenia w głąb& Czas.. To właśnie on niesamowicie gna do przodu, niczym startujący biegacz, który rozpoczyna najważniejsze zawody w swej karierze. Ustawiając się na starcie Nowego Roku zamykam oczy & I widzę to wszystko co minęło. Ludzie, którzy byli a odeszli& Chwile radości i chwile smutku & Każde wschodzące słońce, które budziło mnie do życia każdego dnia, z nadzieją że będzie on lepszy od poprzedniego. Tysiące uśmiechów, ale i łez. Ludzi tak wielkich sercem i tych, którzy nie rozumieją. Każdego kto był i tego który odwracał się w chwilach trudności i walki& Każdą stoczoną bitwę by gnać do przodu by wygrać .. by być bliżej zwycięstwa. Otwieram oczy .. Łzy płyną z moich oczu.. , ale nie wiem dlaczego. Przecież zatrzymałam się & Lecz chyba zbyt późno. Tym razem to nie jest ta sama radość jak niegdyś z przyjścia nowego czasu ..To nie jest nowy etap& To jest moment, w którym uświadamiam sobie jak wiele drogi już za mną , ale i jak wiele krętych dróg i waliki przede mną. Uświadamiam sobie że po chwili odpoczynku trzeba wstać, nabrać siły i biec... A jak braknie sił czołgać się , ale zawsze do przodu. Bo nie żyjemy na próbę! Życie to ciągłe staranie o marzenia. O stawianie małych kroków aby dokonywać wielkich rzeczy."