Jest pięknie.
Wczoraj normalny dzień w pracy... zapierdol i nagle patrzę i nie dowierzam... ktoś stoi przy drzwiach... widzę ten uśmiech... momentalnie przez całe ciało przechodzi fala gorąca i zaskakująco wielką ilością endorfin... TAK! To ON przyjechał specjalnie z Holandii. Banan na twarzy do końca dnia ;)
Pozytywnie ^^
Mój J. <3
Użytkownik szaleniec
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.