Oda do tragizmu Hollywoodu
W hołdzie pogrążonym "Piratom"
Hollywoodzka obsada już nam zbrzydła
- niedługo Maślak grał będzie Riddle'a!
"Piratów" już dawno zatopili,
Kiedy w głównej roli Efrona obsadzili.
HSM to nie sukces, to porażka,
A że publiczność duża, niewielka igraszka
- Pokemony dorosną, a po nich zostanie,
Tylko piosenki amatorskiej nagranie.
A Kot w Butach? Co oni zrobili?
Osła rozczochrali, jego utuczyli!
Pomysłów głupich rośnie wielka kupa.
A dobrych? Nie ma? No to dupa.
Panowie i panie scenarzyści zobaczycie,
Że w gusta publiczności już nie traficie.
Johnny Depp z kontaktu zrezygnuje,
Daniel Radcliff się rozchoruje,
Antonio Banderas wam głosu nie udzieli,
A Christiana Bale'a już dawno nie widzieli.
Angelina Jolie ma rodzinę i dzieci,
Woli z nimi wolny czas swój spędzić.
Brad Pitt nikogo już nie kręci,
Heath Ledger jest tam, gdzie święci.
Hugh Jackman nie czeka na nowego Wolverina,
Gerard Butler upija się butelką czerwonego wina.
A wiecie dlaczego? Otóż moi mili,
Za leniwi żeście się zrobili.
Ile razy można oglądać gębę Efrona,
Podobną do szwabskiego hełmofona?
Czy można Miley Cyrus słuchać wzniosłych żali
I stwierdzić, że jednak dom się jej nie pali?
Tak więc, podsumowując powyższe powody,
Oznajmiam wszem i wobec, że nie będzie zgody,
Między nami i tymi gadami,
A w kinie będziemy rzucać pomidorami.
Gdy oni do nas z takim gniotem,
My mieszamy ich twórców z błotem.
Cyzia
Inni zdjęcia: .. locomotivEgipt pełen polaków bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24