Dum spiro, spera. / Dopóki oddycham, mam nadzieje...
http://myko3.wrzuta.pl/audio/0iKA861DpLy/m_m
Nie pojmuję tego
Nie pojmuję tego wcale
To tak, jakbyś Ty był huśtawką,
a ja dzieckiem które upada
Sposób w jaki się kłócimy
Czas kiedy płaczę
Kiedy wymieniamy ciosy
I każdej nocy
Jest w tym namiętność
Więc będzie dobrze
Prawda?
Nie, nie wierze Ci
Kiedy mówisz, nie wracaj tu już więcej
Nie chce Ci przypominać, ale
Mówiłeś, że nie możemy żyć bez siebie
Nie, nie wierze Ci
Kiedy mówisz, że już mnie nie potrzebujesz
Więc nie udawaj, że
Nie kochasz mnie wcale
Nie pojmuję tego
nie pojmuje tego wcale
To tak, jak w tych złych snach
Kiedy nie możesz się obudzić
Wygląda na to, że się poddałeś
Masz już dość
Ale ja chce więcej
Nie, nie chce przestać
Ponieważ po prostu wiem, że
Wrócisz
Prawda?
Nie, nie wierzę Ci
Kiedy mówisz, nie wracaj tu już więcej
Nie chce Ci przypominać, ale
Mówiłeś, że nie możemy żyć bez siebie
Nie, nie wierze Ci
Kiedy mówisz, że już mnie nie potrzebujesz
Więc nie udawaj, że
Nie kochasz mnie wcale
Więc nie stój tak patrząc jak upadam
Bo,ponieważ wciąż nie chcę tego przyjąć do wiadomości
Sposób w jaki się kłócimy
Czas kiedy płaczę
Kiedy wymieniamy ciosy
I każdej nocy
Jest w tym namiętność
Więc będzie dobrze
Prawda?
Nie, nie wierzę Ci
Kiedy mówisz, nie wracaj tu już więcej
Nie chce Ci przypominać, ale
Mówiłeś, że nie możemy żyć bez siebie
Nie, nie wierze Ci
Kiedy mówisz, że już mnie nie potrzebujesz
Więc nie udawaj, że
Nie kochasz mnie wcale
Nie wierze...
I don't believe you - Pink