"Zdarzenia ostatnich dni uderzają mi do głowy i są lepsze niż wszystkie używki razem wzięte..."
- kamerkoooooooowo.
Tak, tak. Masz rację. Lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało. Ale czy jest sens wchodzić do tej samej rzeki dwa razy?