Ja i Lis Leszek

Ja i Lis Leszek 

jakie mordeczki mamy tutaj skarbie haha ::*:*

(ja i Jack Sparrow, ja i latarnia, ja i Michał Wiśniewski, ja i Zamek w Trzęsaczu........... XD)

Micza po lewej z papieroskiem w recę ajjjjć nieładnie (; 

Eee laski gaadałyśmy dziś o tym almecie jabłko z gruszka i tata mi kupił chociaż mu nic nie mówiłam beka hehhs

Na dobranoc macie opowiadanko napisane w czwartej? klasie z Wiką na cudownej lekcji angielskiego na kompach, lovciam, już wtedy miałyśmy coś z główką chybcio haha :I 

 Tęczowe sny w śmiecholandii .! <333

Pewien Chłopczyk o imieniu Kleofas poszedł sobie na bazar. Znalazł tam dwa tysiące chomików. Strasznie się posikał. Cały bazar był obkichany. Nagle Zawył lis Leszek. Kleofas upadł na na na nara.

Och!

Co się stało.

A więc Kleofas miał wielki zaciesz !!!!!!!!!!!!!!

Ponieważ Marycha podpaliła mu głowę.

Tłusta świnia oblizała się aż do pleców.

Ach! Co się co się stało Klefiku!

Och i ach !

Westchnął Lech pijąc kolejnego browara.

Co ty wyprawiasz ?

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja Jem chałwę z biodra Klefiego.

Ojeny ?

Tak poznaj to Ojeny.

Wtedy wyszedł mały szczur z gaci Marychy !

Och Zaskowytała Marycha swoim długim ryjem! Wtedy tłusta świnia zaczęła tanczyc z Klefikiem.

Ach!

Ojeny!

Szczurek Ojeny Bartuś Złotoryj Marychy powąchał włochy pod pachą świni. ;)

Lis Lech się upił i mamrotał pod nosem :

- Czemu mój Klefiku zasnąć ciągle nie chcesz czemu w dal spoglądasz, kogoś Ci potrzeba ?

-Co ty chłopie wyrabiasz ? Wypij Lecha i se klapnij.!

-Oky

- Co?

-Chcę być modny 

ŻAL !!! Powiedział Bartuś :)

Wtedy zasnął aż gwiazdy zbledły od smrodu browarów.

Zapanował Chaos 

Całą ziemie opanowała migrena od smrodu browarów Leszka.

Pan Łokietek znowu zwrócił obiad ale teraz na Bartusia .

- Fuj wyglądam jak tłuścioch :/

- RZeczywiscie Krzyknął Klefi popijając browara z Leszkiem na bazarze.

Pan Łokietek zaczął obrzygiwac i obkichiwac biodro Marychy i jej szczura.

Wtedy Kleofasa obudziła Marycha i powiedziała:

- Pora wstawać, Mama zrobiła chałwe. Twoją ulubioną !!!

- Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Krzyknął przerażony Klefi.

Koniec