dużo się zmieniło.
rzeczy, których niedawno byłam w 100% pewna nagle stały się bardzo małe oczywiste.
nie wiem co się ze mną dzieje i nie wiem czy to kwestia kłopotów, problemów i nienawiści własnego ciała czy znudzenia.
niszczę sobie życie raz za razem, nic się nie poprawiam. nie wiem jak długo pociągnę na czymś takim.
mało rzeczy sprawia radość. pewnie dlatego, ze się nie staram.
z wieloma sprawami nie wiem co zrobić. a ta prawie najważneijsza niezależy ode mnie.
nienawidzę swojego ciała i nie mam jak temu zaradzić. bezradnośc naprawdę boli.
na zdjęciu dłoń mojego chłopaka, tęsknię za jej dotykiem, którym tak bardzo się rozkoszowałam. chcę zacząć czuć dotyk!
bezradnośc naprawdę niemiłosiernie boli....
*
http://www.formspring.me/Sywllia
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika sywllia.